Zgłoszenie, które dotarło do dyżurnego 13 lipca około godziny 1 w nocy było anonimowe. Wynikało z niego, że dwóch młodych mężczyzn strzela do zaparkowanych samochodów. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji.
U zbiegu ulic Dr Kocha i Tylnej funkcjonariusze zauważyli osoby, których wygląd pasował do opisu sprawców. Ja ustalono byli to mieszkańcy Wolsztyna w wieku 16 i 19 lat. Policjanci zabezpieczyli przy nich m.in. pistolet gazowy, metalowe kulki, kastet, maskę i rękawiczki.
Młodzi mężczyźni zostali przewiezieni do KPP w Wolsztynie gdzie poddano ich badaniu alkotestem. Badanie to wykazało, że byli trzeźwi. Młodszego z nich przekazano pod opiekę matce a starszy został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Przeprowadzone na miejscu zdarzenia oględziny, pozwoliły na ustalenie, że w wyniku strzałów oddanych przez nastolatków uszkodzonych zostało osiem samochodów. Uszkodzenia dotyczyły szyb pojazdów.
Policjanci podczas przesłuchania przedstawili 19 - latkowi zarzut uszkodzenia ośmiu samochodów. Mężczyzna przyznając się do zarzucanych mu czynów, wyjaśnił, że podczas nocnego spaceru z młodszym kolegą, nie mieli oni zamiaru strzelać do aut a do ustawionej jako cel butelki i znaków drogowych. To właśnie od znaków kulki miały się odbijać i rykoszetem trafiać w zaparkowane nieopodal samochody.
Powstałe w ten sposób straty mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych a karą za uszkodzenie mienia może być grzywna lub nawet pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
(Iks / foto: KPP Wolsztyn)