Policjanci z Sulechowa przekazali informację o kierowcy, który odjechał autem bez zgody właścicielki. Poinformowano mundurpwych z Wolsztyna, że mężczyzna może poruszać się drogą nr 32 w kierunku ich miasta. Charakterystyczną cechą auta były żółte tablice rejestracyjne, oznaczające zarejestrowanie pojazdu w Holandii.
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji postanowili obserwować drogę w Powodowie. Długo nie musieli czekać. Zauważyli jadącą Hondę. Zatrzymali kierowcę do kontroli. Wylegitymowali kierowcę, którym był 36-letni Polak na stałe mieszkający w Holandii. Komisariat w Sulechowie poinformowano o zatrzymaniu poszukiwanego.
Jednak nie dał za wygraną i podczas rozmowy z mundurowymi, gwałtownie ruszył. Policjanci uniknęli potrącenia, odskoczyli na boki. W kierunku odjeżdżającego samochodu, oddano dwa strzały. Podjęto pościg, jednak mężczyźnie udało się uciec.Po kilku godzinach, po przeprowadzonych czynnościach, zabezpieczono porzucony pojazd i zatrzymano kierowcę. Osadzono go w areszcie, gdzie usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może orzec też zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
(Foto: KPP Wolsztyn)