Ścieżka rowerowa łącząca Belęcin z Zakrzewem wg mieszkańców tych dwóch miejscowości powinna biec z Belęcina do Zakrzewa po lewej stronie drogi.
Powiat nie jest przeciwny ścieżce rowerowej
Na kwietniowej Sesji Rady Gminy Siedlec, Robert Winiarz, zastępca przewodniczącego Rady Gminy Siedlec korzystając z obecności radnych powiatu oraz przewodniczącego Andrzeja Wity zadał mu pytanie na temat odcinka powiatowego tej ścieżki.
Przewodniczący Rady Powiatu podkreślił, że powiat nigdy nie był przeciwny poprowadzeniu ścieżki rowerowej po lewej stronie o ile tylko będzie to zgodne z literą prawa.
- Zarzucano mi, że jestem przeciwny tej inwestycji. Chcę powiedzieć, że nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę przeciwny ścieżkom rowerowym. Byłem pierwszym w powiecie, który w sposób wyraźny powiedział w 1999 roku, że ścieżki rowerowe muszą być budowane - mówił Andrzej Wita.
Gmina kończy budowę swojego odcinka, jednak powiat utknął na cmentarzu
Z końcem maja gmina Siedlec prawdopodobnie zakończy budowę około 600 - metrowego odcinka gminnego ścieżki, który biegnie od Zakrzewa w stronę Belęcina. Odcinek ten kończy się w pobliżu skrzyżowania i tam miałby połączyć się z częścią powiatową inwestycji.
Wszystko więc pozornie zmierza w dobrym kierunku. Gmina bowiem kończy budowę swojego odcinka a powiat jest przychylny inwestycji i gdyby tylko mógł, dokończyłby budowę i połączył ścieżką rowerową Zakrzewo z Belęcinem. Niestety na przeszkodzie stanął nieczynny już XIX - wieczny cmentarz ewangelicki, który jak się okazuje, usytuowany jest w Belęcinie w pobliżu miejsca przeznaczonego do realizacji ścieżki.
Trudności z dokładnym określeniem położenia cmentarza
Starosta powiatu wolsztyńskiego zwrócił się z oficjalną prośbą o wyjaśnienie problemu do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Odpowiedź jaką dostał nie napawa optymizmem. Z pisma od wojewódzkiego konserwatora zabytków wynika bowiem, że złożona w 1997 roku karta ewidencyjna cmentarza charakteryzuje go jedynie w przybliżeniu, podając że jego powierzchnia wynosi 38 arów, co różni się znacznie od szacunków dokonanych przez Nadleśnictwo Wolsztyn, które zauważyło zaledwie 5 arów. Karta zawiera informację, że od wschodniej i zachodniej strony cmentarz otoczony jest jarem a od strony południowej i południowo - wschodniej ograniczony jest drogą z Zakrzewa do Belęcina. Cmentarz ten jest co prawda uwidoczniony na niemieckiej mapie topograficznej jednak oznaczenie to jest podane w dużej skali. Z informacji, które udało się zebrać, nie jest więc możliwe dokładne określenie położenia tego cmentarza. Nie ma też informacji czy na jego terenie były już prowadzone prace ekshumacyjne. Cmentarz ten jest zabytkiem podlegającym ochronie, w związku z czym lokalizacja ścieżki rowerowej w jego pobliżu nie jest możliwa.
Starostwo w związku z tym zmuszone będzie prawdopodobnie do poprowadzenia dalszej części ścieżki drugą stroną drogi.
Głos mieszkańców w sprawie ścieżki rowerowej
Mieszkańcy Belęcina i Zakrzewa podczas ostatniego zebrania wiejskiego w Belęcinie zajęli w tej sprawie jednoznaczne stanowisko. Ścieżka rowerowa ich zdaniem powinna biec jedną stroną drogi, ponieważ przejście przez ulicę w miejscu łączenia się obu odcinków ścieżki jest niebezpieczne.
Ścieżka ta miała mieć pozytywny wpływ na bezpieczeństwo wiernych jadących rowerami z Belęcina do Zakrzewa gdzie znajduje się kościół parafialny. Miała również umożliwić bezpieczne podróże rowerowe dzieci i młodzieży jadących z Zakrzewa do Belęcina, w którym jest szkoła podstawowa oraz gimnazjum. Mieszkańcy obu tych miejscowości zgodnie więc uznali, że są w stanie zaczekać na realizację inwestycji nawet pół roku byle tylko ścieżka została zbudowana w całości po jednej stronie drogi.
Miejmy nadzieję, że starostwo znajdzie rozwiązanie tego problemu a ścieżka rowerowa nie tylko powstanie ale będzie również bezpieczna dla użytkowników.
(Iks / foto: google street view)