Pomnik, o którym mowa jest rzeźbą z betonu przedstawiającą postać żołnierza z bronią w ręku, przydeptującego hełm ze swastyką. Postać ta umieszczona jest na cokole, na którym widnieją sierp i młot wpisane w pięcioramienną gwiazdę. Na pomniku możemy przeczytać napis “ Wieczna chwała bohaterom, którzy zginęli w walkach o wolność i niezawisłość naszej Ojczyzny”. Posąg ten wyrzeźbił Edward Przymuszała (rzeźbiarz z Wolsztyna), prawdopodobnie w latach 1945 - 1948.
Znowelizowana ustawa z dnia 1 kwietnia 2016 roku mówi o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. W związku z tą ustawą Gmina Siedlec została zobowiązana do usunięcia z przestrzeni publicznej obiektów, które upamiętniają osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm bądź inny ustrój totalitarny.
Zgodnie z opinią Komisji ds Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytutu Pamięci Narodowej, o którą poprosił wójt gminy Siedlec, Jacek Kolesiński, pomnik o którym mowa jest niezgodny z art. 5 a tej ustawy. Stanowi on bowiem upamiętnienie organizację symbolizującą komunizm.
Zgodnie z ustawą, w razie gdyby Rada Gminy nie przyjęła uchwały skutkującej usunięciem tego pomnika, możliwe byłoby zastępcze działanie wojewody, który mógłby wydać decyzję nakazującą podjęcie działań zmierzających do usunięcia pomnika.
IPN przed wydaniem opinii przeprowadził wizję lokalną, w czasie której zaproponowano Gminie, że IPN zaopiekuje się pomnikiem, przekazując go do tworzonego na pomorzu muzeum. Pomnik ten znajdował się wcześniej na placu przy aktualnym przedszkolu gdzie znajdowały się groby żołnierzy poległych w walkach w okolicy Siedlca. Następnie pomnik przeniesiono w okolice Urzędu Gminy a groby ekshumowano i przeniesiono na cmentarz w Wolsztynie.
- Ustawa nakazująca nam usunięcie pomnika, wyłącza pomniki znajdujące się na cmentarzach. Można powiedzieć, że ten pomnik kiedyś był na cmentarzu. W tej chwili już na cmentarzu nie jest więc ustawa go nie chroni - przypominał radny Wiesław Żydzik.
Radny Wiesław Brudło skierował do wójta pytanie dotyczące kosztów usunięcia pomnika i tego czy istnieje szansa na to, że te koszty zostaną Gminie zwrócone.
W odpowiedzi na pytanie, wójt zaznaczył, że rozmowy z IPN nadal trwają.
- Zaproponowałem Instytutowi Pamięci Narodowej, że wyrazimy zgodę na przekazania pomnika do muzeum jednak to IPN powinien zająć się jego zabraniem i transportem - mówił Jacek Kolesiński.
Następnie radny Maciej Wita zabrał głos i przekazał opinię części mieszkańców Siedlca.
- W minionych kilku latach, część mieszkańców gminy Siedlec w rozmowach ze mną wyrażała opinię, że ten pomnik powinien zostać usunięty - relacjonował Maciej Wita.
Radny Wiesław Żydzik zapytał wójta o okres wykonania uchwały, którą Rada Gminy miałaby przegłosować. Wójt w odpowiedzi zaznaczył, że Gmina Siedlec zobligowana została do usunięcia wszystkich miejsc pamięci komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. W takiej samej sytuacji są wszystkie gminy w Polsce, na terenie których zlokalizowane są takie miejsca. Wyborem Rady Gminy jest więc podjęcie takiej uchwały bądź zaczekanie na nakaz usunięcia pomnika.
W dyskusji zabrał głos również przewodniczący Rady Gminy Siedlec, Andrzej Kaźmierczak, który na początku swojej wypowiedzi podkreślił, że daleki jest od propagowania ustroju, który przyniósł tak wiele złego.
- Obowiązek usunięcia pomnika spłynął na Radę Gminy. Ja bym sobie życzył, by osoby podejmujące decyzje “u góry” te decyzje realizowały. Teraz możemy się zastanawiać czy pomnik jest ku czci poległych żołnierzy czy ku czci komunizmu (...) Ja w mojej wypowiedzi nie jestem przeciwny usunięciu pomnika. Miałem na celu zadać pytanie, co my jako radni znaczymy? - mówił Andrzej Kaźmierczak.
W głosowaniu nad uchwałą wzięło udział dwunastu radnych. Jedenastu zagłosowało za usunięciem pomnika a jeden radny wstrzymał się od głosu.
Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo, w którym m.in. o tym, dlaczego usunięcie pomnika może stanowić problem podczas wizyty sąsiadów z Mołdawii i Ukrainy, do której dojdzie w tym roku.
(Iks / foto: Gmina Siedlec)