XXIII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej trwa od 29 lipca a przed nami jeszcze 2 koncerty w kościele pw. Wniebowstąpienia Pana Jezusa.
W niedzielne popołudnie, 12 sierpnia miał miejsce już trzeci z serii koncertów muzyki organowej i kameralnej. Tym razem przed wolsztyńską publicznością wystąpili, Jakub Plewa oraz zespół Varshe Ensemble. Te dwa podmioty artystyczne wypełniły wolsztyński kościół niemal do ostatniej ławki.
Wszystkich zgromadzonych powitał ksiądz proboszcz Sławomir Majchrzak, który wspomniał o tym, że w 1832 roku, Wolsztyn liczył sobie 2200 mieszkańców z czego 900 była to ludność żydowska.
- Kiedy objąłem tę parafię marzyło mi się i nadal marzy swego rodzaju spotkanie trzech kultur: ewangelickiej, żydowskiej oraz katolickiej bo przecież wszystkie one mają tu w Wolsztynie swoją historię. Tak wiele bowiem rzeczy potrafi nas zbliżać kiedy jesteśmy ludźmi otwartymi, że nie sposób do tego nie dążyć. Dziś będziemy mieli okazję uczestniczyć w koncercie muzyki żydowskiej i synagogalnej. Cieszę się, że będziemy mogli dotknąć odrobiny tej niezwykłej historii - mówił ksiądz Sławomir Majchrzak.
Koncert poprowadził Krzysztof Olszewski, który na codzień jest dyrygentem miejscowego chóru.
Po części oficjalnej rozpoczęły się koncerty.
Jako pierwszy wolsztyńskiej publiczności zaprezentował się Jakub Plewa, urodzony w 1995 roku absolwent Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Katowicach laureat wielu konkursów.
Po kilku utworach organowych przyszedł czas na zespół żydowskiej muzyki synagogalnej Varshe Ensemble, w którego skład wchodzą: Anna Woźnicka (sopran), Olga Wądołowska (mezzosopran), Aleksander Słojewski (tenor).
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji oraz materiału wideo.
(Iks)